🌊 Soła: 262 cm NORM ➡️ stab.

Najnowsze aktualności z Oświęcimia i powiatu oświęcimskiego

wtorek, 19 sierpnia 2025 |
Info Brzeszcze Paweł / fot. parool.nl, voetbalzone.nl /

Sport. Na szkoleniu u futbolowych mistrzów. Trenerzy Górnika na stażu w klubach holenderskiej ekstraklasy

Nowe techniki treningowe, szkoleniowe tricki, nowatorskie sposoby kierowania drużyną i prowadzenia poszczególnych...

Sport. Na szkoleniu u futbolowych mistrzów. Trenerzy Górnika na stażu w klubach holenderskiej ekstraklasy
Sport. Na szkoleniu u futbolowych mistrzów. Trenerzy Górnika na stażu w klubach holenderskiej ekstraklasy
Nowe techniki treningowe, szkoleniowe tricki, nowatorskie sposoby kierowania drużyną i prowadzenia poszczególnych zawodników – to zaledwie kilka punktów stażu, w którym w połowielutego wzięli udział trenerzy Górnika Brzeszcze. Paweł Kaim i Krystian Paszek mieli możliwość współpracy z najlepszymi trenerami z czołowych klubów holenderskiej ekstraklasy – Eredivisie.  My skorzystaliśmy z okazji i z brzeszczańskim duetem trenerskim porozmawialiśmy o wrażeniach z tygodniowego pobytu w Holandii. „ To już nasz drugi tego typu wyjazd. W ubiegłym roku mieliśmy okazję odbyć staż w drużynie Miedzi Legnica, która na co dzień występuje w I lidze. Przez tydzień od rana do wieczora mieliśmy możliwość przebywania z drużyną seniorską. Uczestniczyliśmy w treningach, meczach sparingowych, odprawach przedmeczowych, analizach video, odbyliśmy także wiele długich rozmów z trenerami Adamem Fedorukiem i Piotrem Tworkiem, Krzysztofem Osińskim, a także z dyrektorem Akademii Miedzi , a obecnie również trenerem I drużyny p. Januszem Kudybą” – wspomina Krystian Paszek. Dobrze przepracowany czas podczas staży w Legnicy to jedno. Skąd jednak pomysł, by swoje szkoleniowe ambicje skierować także poza granice naszego kraju, do swoistej kuźni fenomenalnych piłkarzy i mistrzowskich trenerów, jaką bez wątpienia jest Holandia? „Jesienią ubiegłego roku uczestniczyliśmy w konferencji, prowadzonej przez Portugalczyka Pedro Mendonca, który pracował m.in. w Realu Madryt, Bayernie Monachium, czy FC Porto. Tam dowiedzieliśmy się o możliwości odbycia stażu trenerskiego w Holandii. Po długich rozważaniach zdecydowaliśmy się na wyjazd. Jak się okazało z perspektywy czasu, to była dobra decyzja” – przyznaje Paweł Kaim. I był to zdecydowanie strzał w dziesiątkę, bowiem nasi trenerzy mieli niepowtarzalną okazję z wielkim futbolem obcować na co dzień. Siedmiodniowy straż obaj Panowie spędzili w bazach treningowych takich drużyn jak legendarne Ajax Amsterdam czy Feyenoord Rotterdam. Zagościli także w teamach AZ Alkmaar oraz rotterdamskiej Sparty. „ W klubach tych, mieliśmy możliwość obserwowania treningów różnych grup wiekowych, a także meczów ligowych tych drużyn. Odbyliśmy sporo rozmów z trenerami, pracującymi w tych klubach. Pogadaliśmy na temat pracy szkoleniowej, metod oraz tajników szkoły holenderskiej, celów oraz filozofii danego klubu. Dowiedzieliśmy się, jak funkcjonują akademie piłkarskie na najwyższym światowy poziomie, jak tworzony jest system szkolenia w danym klubie, na co trenerzy zwracają szczególną uwagę, jak odbywają się nabory do danych klubów i jak przekłada się to wszystko na drużynę seniorską… Można by tak wymieniać jeszcze długo” – relacjonuje Paszek. „Otwartość holenderskich trenerów na przekazywanie wiedzy, na konfrontację swojej myśli szkoleniowej oraz wymianę doświadczeń jest imponująca!  Staraliśmy się chłonąć tę wiedzę oraz jak najlepiej wykorzystać możliwość dialogu. Jedno ze szkoleń prowadził Ronny Everaerts (na zdjęciu poniżej). Ronny od dłuższego czasu jest trenerem-edukatorem KNVB, prowadzącym wykłady na całym świecie. Jest również trenerem seniorskiej drużyny, występującej na co dzień na trzecim poziomie rozgrywkowym w Holandii. Wieczorami sporo rozmawialiśmy z innymi trenerami, którzy byli również z nami na tym wyjeździe. Byli tam szkoleniowcy na co dzień pracujący we Wrocławiu, Łodzi czy też Warszawie, Jarocinie, Krakowie i Chrzanowie, a ciągłe rozmowy na tematy szkoleniowe również odniosły wiele pozytywnych skutków” – dodaje trener Kaim. Szkoleniowcy nie ukrywają, że Holandia to piłkarsko zupełnie  inny świat, który niestety jeszcze przez wiele lat będzie dla nas wzorem. Zaznaczają również, że w Polsce wiele zmieniło się na plus, a właśnie takie wyjazdy jak ten pozwalają, by młodzi pasjonaci futbolu obserwowali sprawdzone metody szkoleniowo-organizacyjne i mogli je wprowadzać na własnych lokalnych podwórkach… "Holandia wyprzedza nas, jeśli chodzi o infrastrukturę, organizację oraz szkolenie. Jednak jak widać, w naszym kraju dzieje się również wiele dobrego. Powstało wiele orlików, wiele boisk ze sztuczną nawierzchnią, wiele nowych kompleksów sportowych. Tak więc i w Polsce zmierzamy do przodu, co warto podkreślić. Bez wątpienia komfort pracy jest wyższy, jeśli do dyspozycji jest boisko treningowe, do tego sztuczną murawę oraz halę sportową, a także sprzęt treningowy. W klubach, których byliśmy najmniejsza akademia posiadała pięć boisk naturalnych oraz dwa ze sztuczną nawierzchnią, natomiast największa dziesięć naturalnych i pięć ze sztuczną nawierzchnią, w tym także zadaszone balonem pneumatycznym boisko sztuczne” – opowiada zauroczony holenderskimi standardami trener Górnika, Paweł Kaim. Jak to się ma do naszych, brzeszczańskich warunków? Bezpieczniej będzie odpuścić porównanie. Marzenia i plany wciąż jednak pozostają realne… "Odnosząc się do naszego lokalnego podwórka, fajnie byłoby, gdyby w Brzeszczach powstało boisko ze sztuczną nawierzchnią, bo podniosłoby to możliwości szkoleniowe. Może kiedyś się doczekamy… Brzeszcze mają doskonałą lokalizację. Taki obiekt mógłby służyć nie tylko miejscowym piłkarzom, ale wynajmować go mogłyby drużyny z wyższych lig małopolskich i śląskich. Jeżeli chodzi o sprawy szkoleniowe, kluby mają systemy szkolenia, które realizują od najmłodszych po najstarsze grupy młodzieżowe. Wśród dzieci i młodzieży jest dużo wyższa świadomość piłkarska. Wpaja się, że przede wszystkim to od nich zależy, czy kiedyś zaistnieją w świecie piłki nożnej” – dodaje Krystian Paszek. Zarówno Paweł Kaim, jak i Krystian Paszek liczą, że holenderski staż nie był ich ostatnim wyjazdem. Obaj Panowie starają się o miejsca na innych szkoleniach, bowiem mają świadomość wartości, które takie wyjazdowe lekcje przynoszą… „Nie chcielibyśmy poprzestawać na odbytych stażach. To naprawdę fajna szkoła, z której można wiele wyciągnąć, wiele się nauczyć oraz zobaczyć, jak wygląda praca na wyższym poziomie rozgrywkowym. Już teraz wspólnie oraz każdy z osobna, próbujemy wykorzystać swoje znajomości, do tego abyśmy znów mogli się udać w najbliższym czasie na jakiś podobny staż. Czas pokaże, czy uda się jeszcze coś takiego zorganizować” – zdradza prowadzący jeden z duetu prowadzącego brzeszczański skład, Paweł Kaim. W podobnym tonie rozmowę kończy Krystian Paszek, liczący na to, że podpatrzone pomysły i strategie uda się wdrożyć w klubie z Brzeszcz: „Wróciliśmy do kraju z bagażem doświadczeń, z dużą ilością obserwacji, ale także z wieloma pomysłami. Chcielibyśmy choć kilka przełożyć nie tylko na drużynę, ale także na Klub, a czy się to uda, zobaczymy. Bez wątpienia tego typu przedsięwzięcie nie przyniesie natychmiastowych efektów, będzie to proces długofalowy, więc jeśli tylko Zarząd będzie zainteresowany tego typu działaniami, chętnie pomożemy”.  Web SoftPodziel się
Źródło: Info Brzeszcze

Oceń artykuł

/5 ( ocen)

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Pozostało: znaków

Pozostało: znaków

Przesuń suwak w prawo, aby odblokować

Przesuń w prawo → ✓ Odblokowane
Weryfikacja zakończona pomyślnie!

Brak komentarzy. Bądź pierwszy!

Ładowanie komentarzy...