„Nie jesteśmy zainteresowani napychaniem kasy hochsztaplerom tworzącym spółki i żerującym na górnictwie” – mówi zdecydowanie Stanisław Kłysz, szef ‘Solidarności’ w kopalni ‘Brzeszcze’. Atmosfera wokół sprzedaży brzeszczańskiego zakładu gęstnieje. Choć krańcowy termin przejęcia KWK przez ewentualnego inwestora zbliża się wielkimi krokami, zdaje się, że im bliżej finału, tym mniej konkretnych informacji, a więcej chaosu i plotek…   Warunki stawiane przez Tauron  okazują się zbyt trudne do spełnienia, zwłaszcza w okresie przedwyborczym. Koncern oczekuje zmniejszenia stałego zatrudnienia w kopalni do 828 etatów. Pozostałych 715 osób zakład miałaby zatrudniać w formie outsourcingu*. Wiadomo już, że na taki zapis nie godzą się związkowcy. Tym bardziej że rząd obiecał, że nie będzie zwalniał górników, a w zamian zaproponował bogaty pakiet osłonowy dla tych, którzy sami odejdą z pracy. W Brzeszczach nie ma jednak na to aż tak wielu chętnych. Na 2084 pracowników wnioski o możliwość skorzystania z urlopów górniczych złożyło jak dotąd 337 osób, a kolejnych 51 chce wziąć jednorazowe odprawy. „My jako kopalnia ‘Brzeszcze’ przyjęliśmy program naprawczy, w którym są określone pewne minima, mówiące o zatrudnieniu, wydobyciu i sprzedaży, dające kopalni możliwość funkcjonowania w nowych strukturach. Nie interesują nas propozycje Taurona i jeśli warunki wynikające z programu naprawczego nie zostaną przyjęte, podejmiemy stosowne działania. Mnie jako związkowca nie interesuje, czy Tauron chce kupić kopalnię za złotówkę, milion, czy miliard. Dla nas są istotne miejsca pracy, przyszłość kopalni i całego regionu”  - przyznaje Kłysz. Według przewodniczącego wielką pomyłką jest flagowy pomysł Taurona, by przy prowadzeniu  zakładu stawiać na outsourcing, a nie na załogę własną. „Warunki dotyczące przyszłości, zatrudnienia oraz wizji na dalsze funkcjonowanie kopalni zaproponowane przez Tauron są nie do przyjęcia. Nie jesteśmy zainteresowani napychaniem kasy hochsztaplerom tworzącym spółki, żerującym na górnictwie.” Zdaniem wiceprzewodniczącego Sekcji Krajowej Górnictwa Węgla Kamiennego NSZZ ‘Solidarność’ warunki przejęcia KWK proponowane przez Tauron dalekie są od zakładanych i związki już teraz wobec nic się sprzeciwiają… „Dlaczego nie jest powiedziane, że to załogą własną chce się uzyskać taki poziom wydobycia, który da gwarancje pracy, tylko firmami obcymi, gdzie ludzie pracują na umowach śmieciowych? W porozumieniu mamy jasno i wyraźnie zapisane, jak ma funkcjonować kopalnia Brzeszcze w przyszłości. Muszą być spełnione określone minima, oparte na własnej załodze. W przeciwnym wypadku odpowiednio zareagujemy.” – podkreśla związkowiec. *Nazwa outsourcing pochodzi z języka angielskiego i jest skrótem od trzech słów: outside-resource-using. Oznacza ona korzystanie z zewnętrznych źródeł. Outsourcing polega na przekazywaniu zadań, funkcji, projektów i procesów do realizacji firmie zewnętrznej. Web SoftPodziel się