Teledysk do kolejnego singlowego utworu Bartka Słatyńskiego ujrzał światło dzienne. Jak zdradza nam brzeszczański artysta prace nad najnowszym klipem przebiegły w profesjonalnej i przyjacielskiej atmosferze, co efektywnie przełożyło się na finalny obraz produkcji. Zobacz teledysk i przeczytaj rozmowę z Bartkiem.   „Piosenka traktuje o beztroskiej młodości.  Jest to jakby hymn pochwalny lat młodzieńczych. Pomyślałem, czy ja w ogóle znam to pokolenie? ‘Pokolenie 2000’? O czym oni mogą myśleć dzisiaj, w dobie ogólnie dostępnego internetu i wszechobecnych lajków?” – relacjonuje Bartek.   Pomoc  aktorską i niezbędną ‘konsultację pokoleniową’ Bartek znalazł  jednak w gronie najbliższych, gdzie mógł liczyć na nastoletniego eksperta…  „Pierwszą osobą o której pomyślałem była wesoła nastolatka z mojej rodziny - Kornelia. Ona bez trudu ‘zorganizowała’  jeszcze dwoje swoich przyjaciół  - Olę i Bartka. Od razu wiedzieliśmy,  że to jest to. Pojechaliśmy do Katowic, gdzie czekała na nas dwuosobowa ekipa produkcyjna - Dawid i Szymon. Fabuła powstała w głowach kilku osób,  w tym producenta muzycznego.  Miało być na luzie i sądzę, że dzięki naszym młodym aktorom udało się to znakomicie . Praca zajęła w sumie cały dzień , później montaż i... jest !” wspomina z dumą muzyk z Brzeszcz. Web SoftPodziel się