Oświęcim Online
•
•
Józef Figura
FELIETON. Cuda nad Wisłą
Pamiętam z czasów „komuny” taki dowcip: w barze mlecznym kelnerka woła, komu ruskie? Kto prosił ruskie? Nikt...

Pamiętam z czasów „komuny” taki dowcip: w barze mlecznym kelnerka woła, komu ruskie? Kto prosił ruskie? Nikt nie prosił – same weszli. Chociaż wg znanego „historyka” niejakiego Schetyny - to nie ruskie, a Ukraińcy, którzy wprawdzie wytępili kilkaset tysięcy Polaków, za co polscy prezydenci okazują zrozumienie, a IPN skwapliwie czeka aż ostatni banderowiec umrze – to zgódźmy się, chociaż raz, że Armia Czerwona spowodowała, że stosy i kominy krematoriów przestały także w Auschwitz - płonąć, a Polska, pod „opieką” mogła spokojnie odbudowywać powojenne ruiny. Na prośbę gen. Bolka Armia Radziecka opuściła tereny Polski pozostawiając całe miasta, jak Borne Sulinowo, które dzisiaj by się jak znalazł przydało na zakwaterowanie pragnących zakosztować życia w polskim raju, który przez ostatnie 25 lat budowali „Mojżesze” nowego „porządku” (?).Na przestrzeni wieków w Polsce utrwaliła się pewna tradycja zapraszania obcych wojsk począwszy od Zakonu Najświętszej Marii Panny zw. Krzyżakami, poprzez Szwedów, Rosjan, Francuzów, skończywszy na Amerykanach, którym wynajęto meliny na obszarze, gdzie praktycznie nie funkcjonuje prawo, tj. w Polsce Doprowadziwszy do totalnej „roz..y” przemysłu obronnego, współczesne „grupy trzymające władzę” (nie nazwę tego elitami) – doszli do wniosku, począwszy od tzw. socjaldemokracji, że najskuteczniej, własną siłę obronną zastąpią cudze wojska, mniej zdemoralizowane, za to lepiej uzbrojone.Czołowi grabarze socjaldemokracji chełpią się dzisiaj okrągłą rocznicą przystąpienia do organizacji militarnej słynącej z obrony wolności i demokracji w takich krajach jak Afganistan, Irak, krajach b. Jugosławii, Libii, Syrii- gdzie wprawdzie nie bardzo widać sukcesy w budownictwie „nowego”, ale świat widzi zgliszcza i miliony cywilnych ofiar. Nasi współcześni za przeproszeniem – „politycy” –„ takie widzą świata, koło, jakie tępymi zakreślają – oczy” gotowi do przehandlowania doczesnych interesów Polaków poszukujących chleba poza Ojczyzną. Zachowanie tych „polityków” wydaje się znajdować oparcie w Historii Polski.Prowadzona przez wieki polska polityka wewnętrzna i zagraniczna polegała na wyzyskiwaniu większości społeczeństwa aż do załamania gospodarczego „wyczyszczeniu” Skarbu Państwa, którego nie stać było na uzbrojenie wojska, a przypadku klęski - schronienia w bezpiecznym miejscu, nawet, jeśli to było u Katarzyny czy w Londynie.Obserwując to, co się dzieje wokół, jako Polak wstydzę się tego, co dzisiaj „sojusznicy” wyczyniają z Polską. To nie byłoby możliwe z Czechami, małą Słowacją, Węgrami. Rządy tych państw, bynajmniej nie mocarstw – wiedzą, czym jest suwerenność, godność narodowa, nie ta – od święta, celebrowana z okazji, ku czci. Nasze „leśne dziadki” potrafią „zagrać” z motocyklistami, kolarzami, zbagatelizować przewrócony pomnik „ruskiego”, wyrzucić dziennikarza i udawać, że nie wiedzą, co to zasada wzajemności.Debilna, a raczej samobójcza polityka wobec Rosji, w której staramy się być prymusami – doprowadziła do utraty olbrzymiego rynku zbytu, co przy wysokim poziomie bezrobocia uderza w młode pokolenie, utrwala uzależnienie polskiej gospodarki od zachodniego kapitału, który jednakowoż jakoś bez hałasu radzi sobie z rosyjskim embargiem.Mimo, że pokolenie postsolidarnościowych hunwejbinów przerzedza się, to jednak dzisiaj oni urządzają Polskę dla przyszłych pokoleń. Polskę uwikłaną w agresywne wojny,w niezbyt przyjazne sąsiedztwo, zobowiązania takie jak choćby to w kwestii uchodźców, do których „produkcji” przyłożyliśmy brudne łapy jak to w Serbii, Afganistanie, Iraku.Oprócz oferty 500+, zapowiedzi zwiększenia kwoty wolnej od podatku – nowa władza, której zresztą dobrze życzę, nie ma nowego pomysłu na wyprowadzenie Polski z izolacji gospodarczej, z okazywanej nam jawnie pogardy włącznie z pouczaniem przez Wielkiego Brata, który niedawno zniósł niewolnictwo, utrzymuje wbrew prawu międzynarodowemu obozy, więzienia, w których są torturowani bez sądu ludzie i od dziesiątków lat konsekwentnie obiecuje zniesienie wiz dla najwierniejszego ze sług (usów).Władza nudzi Naród rocznicami, które już przestały epatować natomiast żałość budzą imprezy z udziałem ludzi często w stanie terminalnym.Zbliżają się kolejne rocznice i okazje do celebrowania Narodowej Pamięci. Ciekawi mnie bardzo, jak po kłopotach i katastrofie przy lądowaniu w Smoleńsku, po sporządzeniu „czarnej listy” osób niepożądanych - zachowa się Rosja, zwłaszcza, że w transportowaniu prezydentów mamy wyraźnego pecha.
Odśwież
Odśwież
Źródło:
Oświęcim Online
Oceń artykuł
/5
( ocen)
Komentarze
Dodaj swój komentarz
Pozostało: znaków
Pozostało: znaków
Przesuń suwak w prawo, aby odblokować
Weryfikacja zakończona pomyślnie!
Brak komentarzy. Bądź pierwszy!
Ładowanie komentarzy...