W nocy z 4/5 lipca 2016 w Oświęcimiu mieszkaniec Poręby Wielkiej oraz dwie mieszkanki Oświęcimia, po krótkim pościgu ujęli, a następnie przekazali policjantom nietrzeźwego kierowcę. Sprawca, który wsiadł do samochodu mając w organizmie blisko 2 promile alkoholu odpowie również za uszkodzenie dwóch pojazdów. Do zdarzenia doszło w nocy z poniedziałku na wtorek około godziny 23.30, kiedy mieszkaniec Poręby Wielkiej, jadąc swoim samochodem wraz z dwoma znajomymi z Oświęcimia, na ulicy Wyspiańskiego zauważyli wyjeżdżający slalomem z parkingu samochód marki Renault. Widząc tę niebezpieczną jazdę, od razu domyślili się, że kierowca renault jest nietrzeźwy. Mieszkaniec Poręby Wielkiej natychmiast zatrzymał swój samochód, uniemożliwiając dalszą jazdę nietrzeźwemu. Z kolei kierowca renault porzucił pożyczony od znajomego samochód i zaczął uciekać pieszo w kierunku ulicy Kochanowskiego, został jednak szybko zatrzymany przez interweniujących, a następnie oddany w ręce policjantów.Funkcjonariusze poddali nietrzeźwego, 38 - letniego mieszkańca Oświęcimia, badaniu stanu trzeźwości, które wykazało, że miał on w organizmie blisko 2 promile alkoholu. Dodatkowo policjanci ustalili, że na parkingu, z którego usiłował wyjechać, uszkodził dwa inne samochody.Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawienia wolności do lat 2 oraz zakaz prowadzenia pojazdów nie mniejszy niż trzy lata. Ponadto osoba kierująca pojazdem w stanie nietrzeźwości musi się liczyć z konsekwencjami finansowymi. Niezależnie od orzeczonej kary, sąd obligatoryjnie orzeka świadczenie pieniężne, w wysokości nie mniejszej niż 5 tys. złotych.Jak zwykle, w tak niezwykłych przypadkach, na wyróżnienie i wielkie podziękowania zasługuje wzorowa postawa osób postronnych. Zarówno mieszkanki Oświęcimia jak i mieszkaniec Poręby Wielkiej, eliminując nietrzeźwego z drogi, zapobiegli tragedii, do której mogłoby dojść gdyby 38 – latek kontynuował dalej swój nietrzeźwy rajd.