Info Kęty
•
•
UG Kęty
Niwa gra dalej!
Po zeszłotygodniowych startach drużyn z naszej gminy w pucharze Polski, bez gry nie pozostał już nikt poza Niwą...

Po zeszłotygodniowych startach drużyn z naszej gminy w pucharze Polski, bez gry nie pozostał już nikt poza Niwą Nowa Wieś. Do wczoraj. Nowowsianie podjęli u siebie drużynę, która wyeliminowała Orła Witkowice - LKS Bobrek. W II rundzie Pucharu Polski (Podokręg Oświęcim) Orzeł Witkowice mocno wypunktował słabe strony LKS-u, jednak “remontada” zafundowana przez przyjezdnych zamazała ich słabe 60 minut, pokazując charakter drużyny. Tym razem jednak na drodze piłkarzy z Bobrka stanęła ekipa dużo mocniejsza - Niwa Nowa Wieś. Reprezentanci gminy Kęty w letnim okienku transferowym dokonali kilku ważnych roszad, ściągając wielu jakościowych zawodników do pierwszej XI i do wzmocnienia ławki rezerwowych. Mecz przypominał książkowe starcie faworyta z underdogiem. Niwa kontrolowała grę, jednak LKS Bobrek wyprowadzał szybkie i groźne kontry. Gospodarze jedną z takich kontr zamienili na bramkę. W 16. minucie spotkania Budak minął obrońców i wyszedł do pojedynku oko w oko z bramkarzem gości. Napastnik LKS-u nie pomylił się i wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie, strzałem po długim rogu. Piłkarze z Bobrka nie mogli jednak cieszyć się z prowadzenia zbyt długo. Jeszcze przed przerwą, w 39. minucie. podopieczni Bartłomieja Dudzica doprowadzili do remisu. Wszystko za sprawą Piwowarskiego, który wykorzystał nieporozumienie na linii bramkarz-obrońca i sprytnym strzałem obok goalkeepera zmieścił piłkę w siatce. Druga część meczu była już koncertem tylko jednej drużyny. W okolicach 60. minuty meczu dośrodkowanie Michała Studnickiego zamienił na bramkę Nikodem Grabski, wyprowadzając Niwę Nowa Wieś po raz pierwszy w tym meczu na prowadzenie. Ataki ze strony Niwy nie ustawały, czego efektem był rzut karny, podyktowany po faulu na Matejce. Do rzutu karnego podszedł sam poszkodowany i nie pozostawił kibicom gości złudzeń, podwyższając prowadzenie na 3:1. Na sam koniec spotkania reprezentanci gminy Kęty raz jeszcze pokonali bramkarza LKS-u Bobrek, a dokonał tego drugi raz w tym spotkaniu Wojtek Piwowarski, któremu asystował Studnicki. Zwycięstwo Niwy jest równoznaczne z udziałem w półfinale, gdzie na nowowsian czeka już beniaminek V-ligi, Brzezina Osiek. Marcel Ligęza
Źródło:
Info Kęty
Oceń artykuł
/5
( ocen)
Komentarze
Dodaj swój komentarz
Pozostało: znaków
Pozostało: znaków
Przesuń suwak w prawo, aby odblokować
Weryfikacja zakończona pomyślnie!
Brak komentarzy. Bądź pierwszy!
Ładowanie komentarzy...