Przed ligową inauguracją oświęcimianie rozegrają jeszcze sześć spotkań kontrolnych. Najbliższy mecz już we wtorek. Fot. Aleksandra Hołowiejczuk Okres gier kontrolnych podopieczni Roberta Kalabera rozpoczęli od wyjazdowej potyczki z Frydkiem-Mistkiem. To spotkane zakończyło się zwycięstwem rywali 4:2, a gole dla gości strzelali: Roman Diukov i Ołeksandr Peresunko. W drugim sparingu formę drużyny z Oświęcimia sprawdziła Dukla Trenczyn. Całkowicie odmieniony zespół Unii miał pierwszą okazję do zaprezentowania się przed własnymi kibicami. (adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({}); Dukla Trenczyn to ósma ekipa ostatniego sezonu w słowackiej ekstralidze. Słowacy okazali się minimalnie lepsi, a jedyny gol padł w otwierającej tercji. Idealnie w okienko przymierzył Juraj Bezuch. W samej końcówce trener gospodarzy zdecydował się na manewr z wycofaniem bramkarza. Z kolei inny zawodnik Dukli przebywał na ławce kar i w ten sposób Unia zyskała podwójną przewagę w polu, jednak wynik już do ostatniej syreny nie uległ zmianie. Unia nie miała w tym spotkaniu szczęścia. Dwukrotnie krążek po uderzeniach oświęcimian zatrzymywał się na poprzeczce. Tak było przy próbach Samuela Petrasa i Daniela Olssona Trkulji. Rewanż w Trenczynie zaplanowano na 22 sierpnia. W biało-niebieskim zespole zabrakło Aleksi Makeli. Fiński obrońca zmagra się z kontuzją. Oświęcimianie przed sezonem zagrają jeszcze z KH Energą Toruń (19 sierpnia), HC Frydek-Mistek (26 sierpnia) i Lausitzer Fuchse (5 września) w Oświęcimiu oraz na wyjeździe z Duklą Trenczyn (22 sierpnia), HC Spisską Nova Ves (28 sierpnia) i HC RT Torax Porubą (3 września). Unia Oświęcim – Dukla Trenczyn 0:1 (0:1, 0:0, 0:0) Bramka: Bezuch (Stransky) 14. Sędziowali: Michał Baca i Rafał Noworyta z Oświęcimia. Kary: 8 i 8 minut. Widzów: 1100.