Transport humanitarny z odzieżą i środkami czystości wyruszył dzisiaj przed południem na Ukrainę. To dar mieszkańców Oświęcimia dla zaprzyjaźnionego Sambora o wartości 27.733 zł. Za uzbierane podczas akcji pieniądze zakupiono rzeczy, o które prosili partnerzy z Ukrainy. Za „kółkiem” usiedli pracownicy urzędu oraz Caritasu z Bielska-Białej. Wieczorem dotrą do Sambora. Specjalnie oznakowane busy są załadowane po brzegi. W 126 workach i kartonach o wadze blisko 900 kg znajdują się: karimaty, śpiwory, koce, pościel, odzież i obuwie, ręczniki, latarki, baterie, termosy i środki czystości. - Odzew był bardzo duży. To widać było po zbiórkach przed kościołami, ale też po dobrowolnych wpłatach na konto – ocenia ks. Robert Kasprowski z Caritas Diecezji Bielsko-Żywieckiej. Jak przypomina akcja była zorganizowana wspólnie przez Urząd Miasta Oświęcim i Caritas Diecezji Bielsko-Żywieckiej, za zgodą księdza biskupa Romana Pindla. Dla Caritasu to już kolejny w ostatnim okresie transport na Ukrainę. - Ta pomoc jest im bardzo potrzebna. Ten nasz gest nabiera szczególnego znaczenia, właśnie teraz w okresie Wielkiego Postu – podkreśla ks. Kasprowski.Dary z Oświęcimia trafią do organizacji Święta Trójca przy kościele w Samborze, która zajmie się ich dystrybucją wśród najbardziej potrzebujących i uchodźców ze wschodniej części kraju. - Serdecznie dziękuję księżom z parafii, mieszkańcom, a także bielskiemu Caritasowi za organizację tej pomocy – mówi Janusz Chwierut prezydent Oświęcimia. - Daliśmy dowód przyjaźni, świadectwo tego, że pamiętamy i chcemy pomóc.Oświęcim i Sambor na Ukrainie to miasta partnerskie. Obecnie w Samborze przebywa wielu przesiedleńców z Krymu, Ługańska i Doniecka. Samborzanie prosili o wsparcie, a oświęcimianie ruszyli z pomocą dla przyjaciół.